Nagrywając wczorajszy materiał wideo, dotyczący nowych silników szczotkowych do Land Bustera, podczas nagrywania zauważyłem bardzo dziwną rzecz. Po naciśnięciu spustu gazu koła kręciły się normalnie, natomiast w momencie puszczenia gazu, tylne prawe koło momentalnie się zatrzymywało i zaczynało kręcić się w przeciwną stronę.

Dało mi to bardzo do myślenia i postanowiłem, iż w dniu dzisiejszym jeśli tylko czas mi na to pozwoli, zrobię przegląd generalny dyferencjałów przedniego i tylnego.

Postanowiłem zacząć najpierw od feralnego tyłu. Przed rozebraniem modelu, tylne zawieszenie wyglądało tak:

Land Buster

Niestety zagapiłem się i nie mam lepszego zdjęcia z przed całej operacji. Ale wracając do tematu, najpierw odkręciłem dolną pokrywę, bez której nie jest możliwe dostanie się w ogóle do tylnego dyferencjału:

Land Buster

Po odkręceniu 3 śrub widocznych na ww. zdjęciu, mogłem przystąpić do demontażu poszczególnych elementów tylnego zawieszenia. Najpierw zdemontowałem tylne koła oraz amortyzatory:

Land Buster

Widok z innej perspektywy:

Land Buster

Następnie zdemontowałem półosie napędowe oraz łączniki wahaczy:

Land Buster

W tym miejscu się zatrzymamy. Zauważcie, jak poszczególne elementy wyglądają. Chodzi mi o wszech panujący bród, który zebrał się praktycznie na każdym możliwym elemencie oraz w każdym możliwym zakamarku. Przeraził mnie ten widok i postanowiłem wyczyścić wszystkie podzespoły.

Rozebrałem na części pierwsze każdy możliwy podzespół:

Land Buster

Następnie przyszedł czas na demontaż tylnych wahaczy:

Land Buster

Na sam koniec pozostało już tylko odkręcić ostatnią śrubę widoczną na ww. zdjęciu. Można było przyjrzeć się tylnemu dyferencjałowi:

Land Buster

Jam widać, koła są niestety plastikowe, ale tego należało się spodziewać po modelu za około 130-150zł, zależnie gdzie się go kupi. Na dodatek nie ma żadnych łożysk. Są po prostu plastikowe atrapy co nie jest za dobrze, ponieważ powstaje nam dodatkowe tarcie i opór, które powoduje nam straty przy przekazywaniu mocy na koła. Na szczęście da się je wymienić na normalne łożyska, więc powinno się udać zyskać trochę na sprawności całego układu przeniesienia napędu.

Land Buster

Obejrzałem sobie bardzo dokładnie zęby na dyferencjale oraz kole zdawczym. Na szczęście oba koła są w dobrym stanie. Smaru w skrzyni również nie brakuje, więc nie musiałem go uzupełniać.

Mając wszystko zdemontowane, zabrałem się za czyszczenie poszczególnych podzespołów tylnego zawieszenia. Zostawiłem jedynie koła dyferencjału w nienaruszonym stanie:

Land Buster

W jaki sposób czyściłem wszystko? Gorąca woda świetnie sobie poradziła z brudem. Nawet nie musiałem nic specjalnie szorować czy drzeć. Cały brud zszedł bez problemu i mogłem zabrać się za instalowanie zawieszenia. A oto efekt końcowy:

Land Buster

Tył gotowy, czas na przód:

Land Buster
Przednie zawieszenie przed wyczyszczeniem

Oczywiście znowu trzeba było zacząć od demontażu kół, amortyzatorów oraz dolnej płyty. Następnie półosi, łączników wahaczy, drążków skrętnych oraz skrzyni dyferencjału:

 

Przednie koło dyferencjału również jest w dobrym stanie ale trochę zęby są brudne od smaru. Przód również posiada plastikowe atrapy łożysk:

Land Buster

Mając wszystko rozebrane z przodu na czynniki pierwsze, przyszedł czas na mycie. Tutaj również nie było żadnego problemu z wyczyszczeniem elementów zawieszenia.

Po wyczyszczeniu nadszedł czas na złożenie przodu do kupy:

Land Buster

Różnicę widać od razu. Zrobiłem krótki przejazd testowy i powiem szczerze, że auto od razu lepiej jeździ. W stosunku do wczorajszego przejazdu na panelach, dzisiaj była kolosalna różnica. A i najważniejsze bo zapomniałem 😉 – problem z tylnym prawym kołem znikł po całej operacji 🙂

Zobaczcie sobie jak model wygląda w całości po dzisiejszej akcji czyszczącej:

Land Buster

Na koniec muszę napisać, iż dawno tak dobrze się nie bawiłem. Ubabrałem się strasznie przy rozkręcaniu zawieszenia. Co chwila jakaś ziemia, piach, smar połączony z ziemią spadał mi na blat. Brudu było co nie miara ale nie pamiętam kiedy tak dobrze się bawiłem przy rozbieraniu czegoś i składaniu 🙂

Zachęcam Was do komentowania i zadawania pytań. Blog do dnia dzisiejszego ma ponad 500 odsłon a tylko 2 komentarze 😉

31 thoughts on “Land Buster – przegląd podwozia

  1. Mi się rozleciały dyfry i koło (za dużo mocy na bezszczotkowym). Teraz szukam metalowych zamienników, ale nie idzie nic znaleźć…

    1. Z Feiyue powinny pasować. Ja chce całe skrzynie dyfrów z Feiyue wstawić

  2. Masz jakiś plan jak dopasować te skrzynie? Pewnie jeszcze ośki od Feiyue?

    1. Hejka. Przepraszam że wcześniej nie odpisałem. Chyba zostawię Land Bustera już w spokoju, bo jego konstrukcja nie pozwala na wiele przeróbek. Wg mnie, bezszczotka jest za mocna dla niego, ponieważ ma plastikowe zęby w dyfrach, które po prostu się albo połamią albo bardzo szybko zetrą.
      Zawieszenie jest niestety nie do przerobienia na chwilę obecną. Próbowałem włożyć do przodu półosie z Feiyue ale nie zmieszczą się. Z tyłu, jeśli chciałbym dać wał z dyfrem od Feiyue to byłby sztywny i mógłby się złamać podczas szybszej jazdy.
      Obecnie będę przerabiał Forda Rangera, na który czekam. Świetna baza do przeróbek. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

      1. a te dyfry z feiyue mocne są? półosie na długość nie wchodzą? tak myślę czy hy nie zaadaptować wszystkiego z feiyue ze skrzynią biegów włącznie

        1. Wiesz co pewnie by się dało e koszt zakupu wszystkiego przewyższa zakup wersji KIT Feiyue i chyba nie ma to sensu. Po niedzieli będę miał czas to porobie fotki i pokaże to na blogu co i jak 😉

  3. Jednak zaryzykowałem i zamówiłem dyfry, skrzynie biegów i ośki. Do tego jeszcze łożyska na koła, zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak się uda to przydało by się wymienić te uginacze, tylko że dolne mocowanie mają nietypowe.

  4. Pytanie..w instrukcji land bustera jest napisane : pojazdu nie nalezy uzywac w piasku na kamienistej drodze na sniegu ani w wilgotnym otoczeniu..czy to sciema ze jest wodoodporny czy moze nie wszystkie sa?

    1. Silniki szczotkowe generalnie są odporne na działanie wody. Na YT są filmy, na których Land Buster wjeźdża cały w wodę i nic. Ja mojego nie wodowałem. Generalnie to elektronika jest zabezpieczona dobrze ale każdy robi to na własne ryzyko.

      1. Cześć, co do tej magicznej wodoodporność to jest ale jako napis na pudełku. U mnie pierwsza jazda i po 15 min.auto wyjechało w kałuże. Szlag wszystko trafił i po zabawie. Młodsza córka zawiedziona. Na razie dzieciaki domagają już się uruchomienia auta 😉 Całość jest przerobiona zgodnie ze wskazówkami + muszę tylko sparować pilota do całości. Wrócę na chatę to podeślę fotki. Tak jak już wcześniej zauważyliście, Land Buster lepiej niech jeździ dopóki może na fabrycznym silniku bo jest szansa, że nie zmieli plastikowych zębatek. Niestety cały zestaw do zabawy do momentu pierwszej mechanicznej awarii.

        1. Dokładnie.
          Wodoodporny to on tylko jest z nazwy. Ja generalnie unikam wody bo elektronika to raz. Dwa trzeba pamiętać o innych metalowych podzespołach, które po postu rdzewieją. O łożyskach które się zacierają nie wspomnę 😉

  5. Mi niestety złamał się ten element przedniego zawieszenia, gdzie mocowane jest przeniesienie sterowania na ten kubek. Nawet nie wiem jak to się nazywa 🙂
    Masz może pomysł czy da się to jakoś zastąpić?

  6. Hej koledzy.
    Autko kupiłem synowi na Wielkanoc. Zabawa przednia ! Jesteśmy bardzo zadowoleni. Dorobiłem dodatkowe akumulatory 2200mAh oraz dałem pastę termo między silnik i radiator. W planach LEDy bo syn pytał od razu – a gdzie światła 🙂
    Czy można gdzieś kupić wahacz ? Auto spadło ze stołu na jedno z tylnych kół i trzasnął na pół ;(
    Zreanimowałem dwoma blaszkami + poxipol ale chciałbym mieć oryginał w zapasie.

    Super strona ! Pozdrawiam !

    1. Na stronie gimmik.net mają części ale aktualnie brak towaru 😉

  7. Siemson chłopaki,
    10cio letni Franek dostał wersję 2.4 Ghz 7.4V 1500mAh. deklarowane “do 45 km/h” t oczywiście niezła ściema ale nie o tym.
    trzy pytanka:
    -do czego służy przełącznik na podwoziu?
    -brak wyprostu kół po skręcie to standard, bo cięzko się steruje?
    -po trzech dniach pojawiło się wyraźne terkotanie, chyba w okolicy tylnego dyfra. może ktoś, coś zanim rozbiorę?
    Jakieś opinie na temat tego modelu? Ktoś pisał, że silnik bez szczotek jest za mocny do tego auta. Czy to o ten chodzi?
    Pozdrowionka amigos

    1. Silnik 380 jest za słaby żeby rozpędzić ten model do 45km/h
      A silnik bezszczotkowy zjada plastikowe dyfry.
      Rozbierz i zobacz co się stało.
      Jaka auto jest nowe to reklamuj.
      Mój 7 letni syn śmiga przerobionym Land Busterem że hoho.

        1. Możesz mi wysłać albo wstawić w jakiś darmowy hosting i linka dać 😉

        2. Całą powiadasz? Wykracza to poza moje umiejętności. Szkoda, bo z tego co piszecie to da się coś wykrzesać z tego modelu. A jak nie to może sie szybko skończyć…
          Pozdrowionka

    2. Co do przełącznika to tylko temu służy aby zrobić zwarcie jak spotka się z wodą. Rdzewieje w ekspresowym tempie 😉 Na poważnie to zwyczajny ON/OFF zasilania.

  8. Ja też kupiłem- dla wnuczki(jak przerobię to na model- dostanie)
    1- elektronika w koszu pseudo aparatura (sterowanie nieproporcjonalne-jedna z przyczyn destrukcji plastikowych zębatek.).
    2-pseudo serwo (ustrojstwo ze sprężynowym powrotem do neutrum-odmłodziło mnie (przypomniało mi czasy pierwszej aparatury w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku PIŁOT 4 made in CCCP.
    Buster dostanie elektronikę z Mawerica STRADY(ABSIMA)a Strada SANWĘ M11-już dostała upgrade alu.
    Sprawdzę może zawieszenie ze Strady wejdzie do BUSTERA.
    Dyferencjałów nie dotykam, raczej nie wymieniam(gro funduszy pochłonie Strada).Już je naruszyłem-zrobiłem otwory fi3mm na szczycie obudów w/w.Przeż owe dziurki zaaplikowałem biały smar Litowy z PTFE. Postać pianki zmieniająca stan w stały po kilku godzinach, otworki zamknięte wkrętami do następnego smarowania.Inne elementy trące plastik ,plastik posmarowane smarem ceramicznym w spreyu, po wyschnięciu nie łapie piachu.Wracam do Strady w przerwach Baster.Jak tutaj wstawić fotkę?. Miłej zabawy Wojtek

  9. Radzik
    jeden przełącznik to hebel prądowy(czerwony) czarny to “trymer pozycji centralnej “serwa”.

    1. Mimo,że to nie moja dziedzina (probuję tylko pomóc dzieciakowi), to ON/OFF rozkminiłem 😉
      „trymer pozycji centralnej „serwa”, już wykracza poz moją kumację. Młody nieśmiało cos bąka o składaniu, może się wkręci i doszkoli ojca. Pomysły ze smarami brzmią dobrze, jeśli ma to przedłużyć i usprawnic życie Busterowi to czemu nie. Tyle to mogę ogarnąć.
      Dzieki,
      pozdrowionka
      Radzik

    1. Feiyue jak najbardziej.
      Land Bustera przy cenie 209zł za Feiyue już niestety nie.
      Szukaj na allegro FY-01, FY-02, FY-03, FY-05 i tylko w taki sposób.
      Ewentualnie wpisz Amewi bo też pod tą nazwą są sprzedawane

  10. Witam bylbym bardzo wdzięczny za podanie linka do łożysk których uzyleś gdyż autko ma straszne opory toczenia i chcialbym coś z tym zrobić 🙂

    1. Ja nie zmieniłem na łożyska o ile mnie pamięć nie myli. Aktualnie Land Buster leży w kącie nieużywany…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *