Jakiś czas temu zacząłem się zastanawiać nad modelem, który mógłby wjechać wszędzie, dosłownie wszędzie. Feiyue jest zdecydowanie za małe. Jeep oraz Discovery zbudowałem w zupełnie innym celu. Zacząłem robić wywiad środowiskowy dotyczący modelu, który poradziłby sobie w każdym terenie. Pierwszy wybór padł na model ze stajni GMade Gom Gr-01 Rock Buggy. Po rozmowach ze znajomym Rafałem oraz obejrzeniu kilkunastu filmów na YT, a także za namową Rafała, wybór był tylko jeden.

Traxxas Summit w skali 1:8.

Bestia…

Potwór…

Monster…

Gigant…

Nie da się go opisać słowami. Jest ogromy…A nie jest największym modelem. Bije go tylko Traxxas X-Maxx, który jest w skali 1:5. Mój jest w skali 1:8. 

Pierwsze moje wrażenie jak zobaczyłem paczkę po przywiezieniu przez kuriera było, ok, nie jest taki wielki. Po rozpakowaniu kartonu przeżyłem szok…Okazało się, że koła były odkręcone i przez to paczka była znacznie mniejsza. Jak wziąłem jedno koło do ręki to wiedziałem od razu, że mam do czynienia z na serio olbrzymim zawodnikiem. Wierzcie mi…żona po pokazaniu jej Summita powiedziała: matko jaki on wielki – na prawdę jest wielki 🙂 Jest tak wielki, że potrzebuje dwóch serw skrętu. Ogólnie Summit posiada aż 5 serw. Dwa standardowych wymiarów odpowiadają za skręt. Natomiast 3 w wersji mikro odpowiadają za zmianę biegów oraz blokadę przedniego i tylnego dyferencjału. Przy normalnej jeździe, jeździ się na 2 bieug i model śmiga że aż miło. Feiyue nie daje takiej frajdy. Na dodatek dźwięk który wydaje sprawia, że mam wrażenie jakby z prędkością 200km/h jechał pociąg towarowy. Summit wyposażony jest w silnik szczotkowy 775, który ma niesamowitą moc. Jeśli trafi na przeszkodę, wystarczy się zatrzymać, wrzucić z aparatury 1 bieg, zablokować oba dyfry i nie ma dla niego rzeczy niemożliwych.

Tak, dokładnie. On wjeżdża po tych schodach 🙂

Jak już wspominałem, do napędu służy silnik 775, który jest zasilany dwoma pakietami LiPo 2S 7600mah 80C, podłączonymi do regulatora obrotów szeregowo, przez co uzyskuje się napięcie 4S równe 14,8V. Moc jest niesamowita. A jest to tylko silnik szczotkowy. Docelowo planuję założyć silnik bezszczotkowy 1400KV plus 120A regulator obrotów Hobbywing Ezrun. Jest to idealny zestaw dla Summita. Na necie spotkać można Summity z silnikiem 2000 lub 2200KV, ale powiem szczerze, nie zależy mi na prędkości a na mocy. Przy 1400KV Summit i tak będzie szybszy niż z silnikiem 775 ale będzie za to miał więcej mocy. Części zamienne są ogólnodostępne w pierwszym lepszym sklepie modelarskim. Póki co, nie udało mi się zabrać go w mega trudny teren. Raz zabrałem go na dłuższy spacer i sprawił mi i synowi kupę radochy. Syn jak wziął aparaturę do ręki to nie chciał mi oddać, tak bardzo mu się spodobał 🙂 Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym od razu nie zaczął w nim grzebać. Na dzień dobry dołożyłem mu dodatkowe przednie oświetlenie oraz oświetlenie dachowe. Teraz będzie go widać nawet z księżyca 😉

Z tyłu również dołożyłem mu światełka. Serynie z przodu i z tyłu już były światła, ale miałem w zapasie zestaw 8 diód, 2 białych, 2 czerwonych i 4 żółtych połączonych ze sobą. Na koniec krótki film jak model jeździ póki co w ogródku. Zwróćcie uwagę jak zachowuje się przy nawrotach i skręcaniu.

One thought on “Traxxas Summit 1:8 – Decepticon

  1. Witaj . Wlasnie trafil w moje posiadanie summit z karoserią z strony Deceptikon i przyznam ze jest łada chociaż strasznie zmeczona . Bardzo chetnie poznał bul fostorie tej karoseri od powstania poprzez kolejne etapy nowych wlascicieli . Pozdrawiam slawek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *